sobota, 26 listopada 2016

Michelle!


Adres: Klik!
Imię: "Ciekawość to pierwszy stopień do piekła..." Otóż to. Informacji o jej imieniu nie wyciąniesz od niej tak łatwo, praktycznie nikomu jeszcze nie zdradziła jakie nosi prawdziwę imię. Zawsze coś wymyśli, aby wykręcić się od wyznania prawdy. Jeśli jednak wasz stopień znajomości będzie na wyższym poziomie, może suka odważy się powiedzieć ci, jak na nią mówią. Bez dłuższego przedłużania, od niedawna nazywają ją Michelle (Miszel) .
Płeć: Na prawdę? Imię wam nic nie mówi? Suka, z krwi i kości.
Głos: Adele
Wiek: Ma dopiero 2 lata, ale życie zdołało ją czegoś nauczyć...
Data urodzenia: Sama dokładnie nie pamięta, ale wie, że na pewno obchodzi urodziny w marcu.
Stanowisko: Morderca.
Charakter: Oh, Jaka ona jest? No tak, w prawdzie przydałoby się wam ją trochę poznać, zanim do niej zagadacie, no nie? Otóż, ta suczka nie jest żadną miłą, przyjacielską suczką. Należy do samotnych suczek. Nie potrzebuje niczyjego towarzystwa, zazwyczaj trzyma się na uboczu, woli nie zwracać na siebie uwagi. Krążą pogłoski, że kiedyś się z kimś zaprzyjaźniła. No tak, to szczera prawda. Bowiem ta suczka nie wie o tym, i nie chce wiedzieć, ale tak naprawdę potrzebuje takiego kogoś, kto odmrozi jej lodowate serce. Jeśli mówimy już o lodzie, ona jest strasznie zimną i oschłą suczką. Zawsze znajdzie na coś dobry argument, umie wywinąć się z każdej sytuacji. Umie wykorzystać swój spryt i inteligencję w odpowiedni sposób. Powiem wam, że w cale nie jest takim aniołkiem, na jakiego wygląda. Manipulację psami wytrenowała do perfekcji, umie komuś coś powiedzieć, namówić go do zrobienia czegoś. Nie raz wykorzystała jakiegoś kundla aby jej zapolował, ukradł coś ze sklepu. to zołza, i wie to każdy. Nigdy dla nikogo nie była miła, przynajmniej nie próbowała, bo zawsze źle to wychodziło. Nie umie być po prostu miłą, słodką sunią, twierdzi że to do niej nie pasuje. Jeśli chodzi o jej kontakty z innymi, są strasznie słabe. Wszyscy ją nie cierpią, ze względu na podły i wredny charakter. Mówiłam już, że jest wredna, zimna, oschła, no ale nie wspominałam wam o tym jaka jest nieufna i szczera? Otóż to, strasznie ciężko zdobyć jej zaufanie, zazwyczaj suczka gra niedostępną, odciągniętą od świata. A dlaczego mówię, że jest szczera? Nie umie kłamać, woli powiedzieć prawdę, bo wie, że później z kłamstwa mogą być kłopoty. Strasznie nie lubi mieć przerąbane, zazwyczaj udaje "miłą" i opanowaną, ale wystarczy ją trochę poznać, a dowiesz się, jaka jest naprawdę...
Rasa: Owczarek Belgijski Taervuern.
Partner: Brak, raczej takiego kogoś nie znajdzie. Nie szuka.
Potomstwo: Brak.
Rodzina: Jest jakoś dziwnie spokrewniona z Shairen, ale nie lubi się do tego przyznawać.
Historia: Urodziła się tam gdzie jej siostra - Shairen, u Walkerów. Na szczęście, nie spłonęła jak reszta domu. Śledziła młodszą siostrzyczkę i starszego brata, ale w pewnym momencie straciła ich z oczu, i musiała sobie radzić sama. Znalazła sforę, w której się wychowywała i dorastała. Podczas wojny została dotkliwie zgwałcona przez jednego z żołnierzy, co zniszczyło jej psychikę. Uciekła, oszczeniła się, musiała zabić szczenięta, bo nie umiała się nimi opiekować. Ruszyła dalej w świat, poszukiwała szczęścia. Czy tu, w Sand Legends znajdzie to czego szuka od zawsze?
Autor: Shairenn | 1wikcia@wp.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz