sobota, 26 listopada 2016

Od Anabelle CD Anubisa

Kiwnęłam głową, powtarzając sobie w myślach, że jestem głupia. Po co ja to robię, no po co!? Idiotko ty jedna.. Nie powinnaś, wogóle go spotykać, i tak nie jesteś warta, i tak w pewnym czasie opuści cię, znajdzie sobie partnerkę, nowych przyjaciół, i znowu będzie cię boleć, więc po prostu daj sobie spokój! Pozna cię bliżej, to zrozumie, że nie jesteś warta zachodu, Anabelle. Po prostu daj sobie spokój. Jesteś tylko jakąś głupią suczką, która znaczy tyle co nic... Takie właśnie myśli przelatywały przez moją głowę, podczas gdy biegliśmy do naszych jaskiń.
- Anabelle, chcesz przenocować u mnie? Burza już doszła tam dalej, niedługo dojdzie i tu, możliwe, że po drodze napotkasz przeszkodę, poza tym w nocy może być niebezpiecznie. - proponuje Anubis. Co!? Nie, nie, nie! W żadnym wypadku! Nie mogę!
- No dobrze. - Od kiedy mój głos żyje własnym życiem, co!? Ruszyłam powoli za Anubisem, wgłąb jego domu. Grr, Anabelle, przestań!
- Emm, naprawdę powinnam iść do siebie. - wydusiłam w końcu, próbując zachować opanowany ton. Czy to dlatego, że tak dawno temu ostatnio miałam towarzystwo? Nagle uświadomiłam sobie, jak bardzo pragnęłam przyjaciela. Ale nie, takie rzeczy nie dla mnie. Jesteś nikim, Anabelle. Nie jesteś godna zaufania alfy. I tego się właśnie trzymaj.
Anubis?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz